Przejdź do treści

Kotlety z kalafiorem

Kotlety z kalafiorem
Kotlety z kalafiorem

Dzisiaj powstała nowa propozycja na kotlety, czyli moje wegańskie kotlety z kalafiorem i ziemniakami. Kupiliśmy niedawno zgrzewkę kalafiora więc miałam pretekst.  Do tego kotlety już dawno nie pojawiały się na moim blogu, więc przyszedł na nie najwyższy czas! Kotlety z kalafiorem powstały u mnie również z tofu, cebuli i ziemniaków. Z czego najbardziej lubisz kotlety? Ja tak właściwie, to nie mam jednego faworyta. Kotlety u nas w domu nie zdarzają się często ale kiedy się już są, to wszyscy domownicy chętnie zjadają je ze smakiem. W zakładce „składniki” napisałam „składniki na 10 i pół kotleta”. Mi wyszło z powstałej masy 10 kotletów plus jeden malutki, taki na jeden ząb ;). Jednak ilość kotletów zależy od wielkości i grubości jakiej im nadacie, więc może wyjść zarówno mniej niż dziesięć kotletów, czternaście lub osiem. Zapraszam na przepis na wegańskie kotlety z kalafiorem, tofu, cebulą i ziemniakami.

Kotlety z kalafiorem

Kotlety z kalafiorem – składniki (na 10 i pół kotleta):

  • 1 kg ziemniaków
  • 1 kalafior
  • 2 opakowania tofu (łącznie 400 g)
  • 3 cebule
  • 1 szklanka bułki tartej + do obtaczania
  • 2/3 szklanki mąki ryżowej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 6 łyżek oleju + olej do smażenia kotletów
  • sól kala namak do smaku – tak ze 3 łyżeczki

Kotlety z kalafiorem – przepis:

  1. Kalafior dzielę na różyczki i gotuję.
  2. Ziemniaki obieram i kroję w dużą kostkę.
  3. Gotuję ziemniaki.
  4. Tofu szatkuję w melakserze.
  5. Cebulę obieram i szatkuję ręcznie lub w melakserze.
  6. Na patelnie wlewam olej i smażę cebulę aż będzie złota.
  7. Wszystkie składniki mieszam w jednej misce (łącznie z mąką ryżową, ziemniaczaną i bułką tartą) i solą do smaku.
  8. Odstawiam na około 15-25 minut.
  9. Z powstałej masy lepię kulki i obtaczam je w bułce tartej.
  10. Moje pyszne wegańskie kotlety z kalafiorem wystarczy usmażyć i można zjadać ze smakiem!

11 komentarzy do “Kotlety z kalafiorem”

  1. sylwia – Dzień dobry. Niestety tego nie wiem. Nigdy kotletów na żadnym etapie nie mroziłam.
    Pozdrawiam VegeMi

  2. Witam,
    Ja ze swojego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że najlepiej mrozić je po usmażeniu i dokładnym ostudzeniu. Robię różnego rodzaju warzywne kotlety i często część zamrażam 😉

  3. Zrobiłam i są pyszne 🙂 Ja doprawilam jeszcze sekretnym skladnikiem: czosnkiem granulowanym 🙂 Super blog! Pozdrawiam 🙂

  4. Matko! Nie chcesz u mnie zamieszkać?😉 Ależ miałabym ucztę dla podniebienia:) Sama nazwa: kotlety z kalafiorem i ziemniaczkami, jeszcze tak pięknie prezentujące się…..rozkosz.😍

Skomentuj Vegemi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *